Justin Biber

Adam

Absolutnie nie rozumiem nagonki na Justina Bibera, przecież to gwiazdka nastoletnia jakich wiele - nastolatki takich potrzebują a z wiekiem na pewno zacznie on się podobać dojrzalszej publiczności bo pewnie jego muzyka jeszcze ewoluuje. Niby zarzuca mu się że jest zarozumiały czy coś tam, nie wiem ja nie śledzę jego prywatnego życia (ale w sumie która gwiazda pop jest w pełni normalna?). Jego muzyka też nie jest wcale gorsza od reszty granego popu, jest nawet dość chwytliwa (przykładowe bejbe bejbe...), poza tym z Justina rośnie chyba przystojniak bo przypomina mi z wyglądu nastoletniego Ricky Martina. Podsumowując: bardziej od żartów z Justina Bibera śmieszą mnie ludzie, którzy żartują z niego lub nie lubią go tylko po to że to modne tak robić. Moim zdaniem ktoś sprytny zauważył w tym chłopaku potencjał i o ile sam Biber nie spapra sobie kariery i będzie się jakoś rozwijać muzycznie to może kiedyś dorównać wielkim gwiazdom.